To już nie jest nawet spóźniony wpis lecz MOCNO zaległy...
Ale dopiero teraz dostałem zdjęcia od Perianina.
Parę lat temu gdy odrabiałem czesne na wydziałowej szatni, dla zabicia czasu w przerwach w obsługiwaniu studentów oraz jako odskocznia od czytania książek wykończyłem i dopieściłem bandę Najemników. Figurki "milicyjne" w większosci dostałemw spadku od Talara, gdy ten odwiesił hobby na kołek na okres "tacierzyński". Postanowiłem zrobić użytek z różnych imperialno-mordkowych bitsów i złożyć klimatyczną bandę dla naszego kołchozowego współgracza i przyjaciela Perianina, który swojej bandy nigdy się nie dorobił, a grał zazwyczaj krasnoludami z WFB. Figurki były bonusowym prezentem ślubnym :)